Pierwszy w tym roku wpis na bieżąco. Mam sporo zaległych zdjęć i zero czasu wolnego, ale postaram się je jednak powrzucać. Może to się uda w przyszłym miesiącu.
Dziś trasa od kolejki WKD wzdłuż ulicy Pryzmaty i Łopuszańskiej, a następnie przejście przez rondo i alejami Jerozolimskimi w stronę Pruszkowa.
Jeziorko przy ulicy Pryzmaty jak się tworzyło, tak się tworzy nadal. Po każdej odwilży lub deszczu jest tak samo.

Pozostałości piasku na chodniku po akcji odśnieżanie.

To samo przed przystankiem autobusowym na Łopuszańskiej.

To co jest zasłonięte przez ekrany akustyczne.

Widok znad wanny w stronę Pruszkowa.


Równolegle do Łopuszańskiej w stronę Pruszkowa. Ścieżka rowerowa kończy się nadal na początku budynku przy alejach Jerozolimskich 200, a chodnik w połowie. Dalej budowa.



I mała niespodzianka na koniec. Przyciągnął mnie widok błyskających świateł na poprzednim zdjęciu. Dawno nie widziałem tutaj robotników.


Dodaj komentarz